Beskid Żywiecki na rowerze

Namawiamy Was na aktywny urlop. Nic tak nie wspiera naszej odporności jak sport, słońce, powiew wiatru, świeże powietrze i letni deszczyk - jednym słowem - dużo czasu na łonie natury. Jest to też najlepsza z okazji, aby przyjrzeć się naszemu krajowi i oddać mu sprawiedliwość - tu jest pięknie! Jest tyle do odkrycia, czasem zaledwie za naszym własnym płotem :).
.....
.....
Sprawdzamy i polecamy magiczne miejsca w Polsce, idealne dla slow travellingu i chilloutu. W sezonie letnim i wakacyjnym mówimy: stop pośpiechowi, stop strachowi, stop niepewności. Stawiamy na relaks, odpoczynek, spokój i regenerację. Kiedy tylko robi się ciepło wsiadamy na rowery, pływamy w morzu, jeździmy konno, trenujemy pole dance i …. ale wszystko po kolei :).
.....
.....
Skoro mowa o rowerach, ostatnio polecałyśmy Wam wizytę na duńskiej wyspie Bornholm - idealnej miejscówce dla fanów wszelkich typów jednośladów. To urokliwa propozycja na aktywny wyjazd zagraniczny. Oczywiście, dla tych z Was, którzy wybierają wczasy w Polsce, znalazłyśmy równie idealne miejsce, by zakosztować rowerowych wycieczek i wchłonąć moc żywiołów płynącą z przyrody i naładować baterie po miesiącach stresu. Otóż Kochani, jedziemy na rowery w góry - przed Wami Beskid Żywiecki!
.....
.....
Kiedy Renia testowała uroki Wybrzeża Słowińskiego, ja wraz z rodzinką, postanowiliśmy sprawdzić co słychać w naszych Beskidach, tuż za przysłowiową bielską miedzą :). Jak powszechnie wiadomo, Bielsko-Biała i jego okolice słyną z najlepszych w Polsce tras rowerowych. Znajdziecie tu mnóstwo przepięknych i różnorodnych propozycji: od miejskich ścieżek poprzez szlaki górskiego enduro na wszystkich poziomach wtajemniczenia, aż po przepiękne trasy widokowe, ciągnące się kilometrami przez Beskid Żywiecki i okoliczne miejscowości powiatu bielskiego i żywieckiego.
.....
.....
Jeśli mieszkacie w pobliżu Bielska, wystarczy, że zapakujecie rowery na auto albo wskoczycie wprost na nie i wyruszycie na jedno lub kilkudniowy rajd rowerowy po Beskidach. Jeśli jesteście z innej części kraju, możecie zarezerwować nocleg w doskonałych hotelach i apartamentach na terenie Bielska-Białej, Szczyrku lub okolic Żywca. Jakiekolwiek miejsce wybierzecie na Waszą bazę wypadową, dostęp do tras rowerowych będzie łatwy i od ręki. A ich różnorodność i uroda z pewnością Was zaskoczą.
.....
.....
Ja chciałam Wam polecić moje dwie ulubione, dłuższe trasy rowerowe. Jedna to zdecydowanie płaski szlak z Bielska do Szczyrku, wiodący częściowo Doliną Żylicy - łącznie około 30 km. Jest on idealną propozycją na rodzinną, spokojną przejażdżkę, której zwieńczeniem może być tradycyjny obiad w lokalnej karczmie w Szczyrku, selfie ze skocznią lub oscypek z żurawiną :). Trasa jest łatwa, doskonale oznaczona, popularna i ciekawa. Raczej rekreacyjna, dostępna także dla dzieci, więc jeśli chcecie pojeździć, ale nie chcecie się zmęczyć, to jest to opcja wręcz wymarzona.
.....
.....
Druga, sprawdzona i proponowana przeze mnie trasa, wiedzie wzniesieniami - z Wilkowic przez Łodygowice do Doliny Zimnika, aż pod górę Skrzyczne i z powrotem przez Twardorzeczkę - łącznie 36 km. Nie spotkacie na niej tłumów, raczej prawdziwych amatorów rowerowego wysiłku To także opcja dla osób lubiących jazdę w samotności lub w małych grupkach, bez tłumów. Coś w sam raz na oczyszczenie i uporządkowanie myśli. Ta trasa jest bardziej wymagająca sportowo - wybierając ją, musimy się nieustannie wspinać, to znów pędzić w dół, a po wszystkim będziemy zmęczeni. NAPRAWDĘ ZMĘCZENI! Ale i szczęśliwi! Taki rodzaj pozytywnego zmęczenia, połączony z doznaniami estetycznymi po drodze, wyzwala zawsze gigantyczne pokłady kortyzolu i adrenaliny, o wartościach prozdrowotnych, kondycyjnych i "figurowych" nawet nie wspominając :).
.....
.....

Przyznam, że jeżdżąc na wycieczki rowerowe tego lata, odkryłam piękno beskidzkich terenów zupełnie na nowo, z innej perspektywy. Latem górskie widoki są jeszcze dziksze, tętniące życiem i bardziej tajemnicze niż zimą. Widokowe trasy rowerowe w Beskidach wiją się z dala od głównych zatłoczonych dróg, układają się jak wstążka wokół gór, zbliżają się do nich, to znów oddalają, ukazując przepiękne panoramy. Urocze przydrożne kapliczki - myślałam, że już takich nie ma - przypominają mi o beztroskich i niespiesznych czasach dzieciństwa. Strachy na wróble nic sobie nie robią z Iphone'ów, laptopów i hybryd. Mają swoje odwieczne układy z wróblami i nikomu nic do tego :).

.....
.....

Różnorodność i bogactwa natury są dosłownie w zasięgu wzroku. Po drodze otacza nas bujna roślinność. Jedziemy wzdłuż górskich rzek, ciemnozielonych lasów, górski łąk i złocistych połaci pól uprawnych. Nie ma miejsca na nudę. Sarny uskakują w popłochu, tuż w zasięgu naszego wzroku, na niezmąconym niebie królują paralotnie, szybowce, jastrzębie i bociany, a dzikie kaczki spokojnie kąpią się w czystych rzekach. W koronach drzew nadaje na żywo najprawdziwsze Ptasie Radio.

.....
.....

W oddali połyskuje błękitna tafla Jeziora Żywieckiego. Małe miasteczka i wsie usadowiły się wygodnie na okolicznych wzgórzach i w dolinach, a dzwonnice ich małych kościółki górują nad krajobrazem. Robimy przerwę na kawę i lody. Tutaj wszędzie w okolicy można naprawdę smacznie zjeść i odbudować spalone kalorie, a po wszystkim wypić doskonałe włoskie espresso. Idealne widoki, jak z obrazka, wyglądają jakby przed chwilą wyskoczyły z katalogu biura podróży po intensywnej, uprzedniej korekcie w Fotoszopie. 

Brzmi i wygląda jak opowieść z krainy Hobbitów? A tymczasem to Beskid Żywiecki właśnie :).

.....
.....
.....
.....
.....

By accepting you will be accessing a service provided by a third-party external to https://followmyflow.com.pl/