Wyróżnione 

Szlak Orlich Gniazd - duchy i złe czarownice

Jura Krakowsko-Częstochowska jest jedną z najbardziej atrakcyjnych turystycznie krain Polski. Malowniczy krajobraz Jury znajduje się pomiędzy Krakowem a Częstochową i pełen jest niezwykłych zabytków, głębokich jaskiń, wapiennych skał i wyżyn porośniętych zielonymi lasami. Jest to doskonała opcja na weekendowy wypoczynek na łonie natury. Dzisiaj proponujemy Wam Szlak Orlich Gniazd, który być może mieliście już okazję poznać w ramach szkolnej wycieczki ;). I jeśli łza Wam się w oku zakręci na wspomnienie tych pięknych lat, to znak, że najwyższy czas powrócić na Królewski Szlak.

.....
.....

Skąd się wzięła nazwa Orle Gniazda?

.....

Średniowieczne zamki były budowane w miejscach niedostępnych, najczęściej na szczytach wzgórz. Tu, na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, skały wapienne idealnie nadawały się do tego rodzaju budowli, a całość tworzyła zgraną kompozycję. Zamki wznoszone na wysokich skałach były jak orle gniazda - niedostępne i trudne do zdobycia. Stąd właśnie wzięła się nazwa Orlich Gniazd.

.....
.....

Którędy prowadzi Szlak Orlich Gniazd? 

.....

Szlak Orlich Gniazd prowadzi nas od zamku w Olsztynie, gdzie rozpoczynamy naszą wyprawę, aż do Korzkiewa, gdzie trasa się kończy. Niestety nie udało nam się zobaczyć wszystkich zamków, gdyż pogoda pokrzyżowała nam plany i pod koniec dnia lało jak z cebra. Ostatki naszej nadziei pochłonęła ulewa pod Rabsztynem, a ściana deszczu nie pozwoliła zrobić zdjęć nawet z daleka. Jednakże zamierzamy tu powrócić i dokończyć wycieczkę :).

Poszukując trasy pewnie natkniecie się na różne wersje Szlaku. Pierwotna została wytyczona w 1927 roku przez Stanisława Leszczyńskiego. Natomiast ostateczna została zaproponowana w 1948 roku przez Kazimierza Sosnowskiego, krajoznawcę i autora przewodników turystycznych. Na tej trasie odnajdziemy dwanaście obiektów dawnej chwały rycerskiej.

.....
.....

Obiekty na Szlaku Orlich Gniazd

.....

Obiekty na Szlaku Orlich Gniazd to kolejno w orientacji północ-południe:

  • Olsztyn – ruiny zamku (przełom XIII/XIV wieku)
  • Mirów – ruiny zamku (XIV wiek)
  • Bobolice – zamek królewski (XIV wiek)
  • Morsko – ruiny zamku Bąkowiec (XIV wiek)
  • Podzamcze – ruiny zamku Ogrodzieniec (XIV wiek)
  • Pilica – ruiny zamku
  • Smoleń – ruiny zamku (przełom XIII/XIV wieku)
  • Bydlin – ruiny zamku (XIV wiek)
  • Rabsztyn – ruiny zamku (XIII wiek)
  • Sułoszowa – zamek królewski w Pieskowej Skale (przełom XIII/XIV wieku)
  • Ojców – ruiny zamku królewskiego na Złotej Górze (połowa XIV wieku)
  • Korzkiew – zamek (połowa XIV wieku)
.....
.....

Inne źródła turystyczne proponują również rozszerzenie tradycyjnej mapy Szlaku Orlich Gniazd o następujące obiekty:

  • Rudno - ruiny zamku Tenczyn (XIV wiek)
  • Babice - ruiny zamku Lipowiec (przełom XIII/XIV wieku)
  • Siewierz - ruiny zamku (XIV wiek)
  • Będzin - zamek królewski (XIV wiek)
  • Kraków - zamek królewski na Wawelu (XI – XIII wiek)


Obojętne czy wybierzemy pierwszą wersję szlaku, czy też drugą poszerzoną o dodatkowe obiekty, potrzebujemy kilku dni na zobaczenie tych wszystkich niesamowitych i owianych legendami miejsc.

.....
.....

Szlak Orlich Gniazd - pieszo, rowerem czy samochodem?

.....

Szlak Orlich Gniazd daje niesamowite możliwości dla każdego rodzaju turystyki – pieszej, rowerowej, motocyklowej czy samochodowej. Oczywiście szacun dla wszystkich, którzy przemierzą szlak piechotą - jakby nie było to kawał drogi, bo cała trasa ma długość ponad 160 kilometrów! Amatorów pieszej wędrówki jednak nie brakuje - trasa jest doskonale znana pielgrzymom udającym się na sierpniowe święto maryjne do Częstochowy ;). Jura Krakowsko-Częstochowska ze względu na swe walory krajoznawcze przyciąga turystów i sprzyja wędrówkom, a kiedy letnia aura dopina wszystko w ramy, na trasie możemy spotkać grupy młodzieży, zakochane pary i coraz częściej samotników szukających resetu od dnia codziennego. 

.....
.....

Legendy Szlaku Orlich Gniazd - czyli wakacje z duchami

.....

My przemierzyliśmy szlak samochodem i była to doskonała opcja na rodzinny wyjazd. Nie myślcie, że dzieci były znudzone. Co to to nie ;)! Ale musimy przyznać, że przekazywanie wiedzy podczas eksploracji zamków trochę zmodyfikowaliśmy. Zamiast o historycznych sucharach (które nie zawsze przypadają najmłodszym do gustu), opowiadaliśmy o legendach i duchach związanych z każdym z tych miejsc. Nudą nie wiało, hahaha! Najmłodszy co rusz podpytywał - Mamo, a duchy tu są

Ponieważ ten rodzaj wycieczki okazał się bardzo interesujący dla młodzieży, więc również i Wam proponujemy trasę szlakiem legend :).

.....
.....

Olsztyn

.....

Duch Maćka Borkowica

Dawno, dawno temu żył Maciek Borkowic, szlachcic, któremu nie podobały się rządy króla Kazimierza Wielkiego. Spiskował przeciwko niemu, knuł intrygi, przeciwstawiał się i obmawiał. Król rozgniewany srodze na swojego rycerza wygnał go poza granice kraju. Ten jednak po kilku latach powrócił, by nadal spiskować przeciwko swojemu panu. Zuchwałość możnowładcy nie umknęła królowi, który postanowił raz na zawsze rozprawić się z niewiernym rycerzem. Schwytał zdrajcę i osadził w lochach pod zamkiem olsztyńskim. Borkowic skazany na śmierć głodową, dostawał jedynie snopkę siana do jedzenia i wodę do picia. Krzyki jego było słychać przez 40 dni i 40 nocy aż umarł z głodu i wycieńczenia… Jego duch błąka się do dzisiaj po zamku w Olsztynie.

.....
.....

Czarny pies mówiący ludzkim głosem

Pewnego razu biedny chłopiec wypasał krowy nieopodal ruin zamku. Jego koledzy, którzy bawili się w tym samym miejscu, dokuczali mu, drwili, popychali, aż w końcu zabrali mu czapkę i wrzucili do zamkowych lochów. Chłopiec, choć bał się ciemności okrutnie, zszedł dzielnie do podziemi, a tam napotkał czarnego psa pilnującego skarbów ukrytych pod zamkiem. Pies przemówił ludzkim głosem, napełnił czapkę chłopca złotymi monetami i pozwolił mu odejść. Jakaż była zadrość jego kolegów i jakież było niedowierzanie, gdy biedak wynurzył się z czeluści czarrnych lochów z czapką pełną złota. Widząc jakimi skarbami został obdarowany młodzieniec, źli koledzy również postanowili tam zejść. Jeden z nich już nigdy nie powrócił, a jego duch nadal tuła się po ciemnych korytarzach nie mogąc znaleźć wyjścia.

.....
.....

Płaczące dziecko

W czarne, pochmurne wieczory, kiedy wiatr gwiżdże i smaga bezlitośnie, słychać na zamku olsztyńskim płacz dziecka. To duch sześcioletniego syna Kaspra Karlińskiego, który zawodzi nocami opłakując swój los. Dawno dawno temu, dziecko zostało porwane przez złych najeźdźców i użyte jako żywa tarcza podczas oblężenia zamku w Olsztynie. Jego ojciec - burgrabia Karliński - związany obietnicą daną królowi, bronił zamku do upadłego. A kiedy szanse wydawały się już znikome, a dziecko postawione przez wroga na pierwszej linii frontu, rycerz odpalił działo. „Wpierw byłem Polakiem nim ojcem" - jego słowa przetrwały aż do dnia dzisiejszego opiewane przez najwybitniejszych poetów. Poezja poezją, honor honorem, lecz nic nie ukoi rozpaczy ojca po stracie dziecka. Jego smętne zawodzenie rozbrzmiewa nawet teraz w ruinach zamku. Szlachcic zaszył się w celi na Jasnej Górze opłakując syna i tam zmarł w żalu i smutku, a płacz syna Karlińskiego niesie wiatr błąkający się po zamkowych ruinach.

.....
.....

Mirów

.....

O dwóch braciach i czarownicy - wersja brata z Mirowa

Dawno, dawno temu, dwaj bracia podobni do siebie jak dwie krople wody, wybudowali zamki tuż obok siebie. Czas był dla nich łaskawy - pomnażali swoje bogactwo, a skarby ukrywali w podziemiach zamków. Żyli w zgodzie i mieli zasadę dzielenia się wszystkim, co zdobędą. Pewnego razu Mir wyruszył na wojnę. Przywiózł nie tylko skrzynie pełne złota, ale i skarb jeszcze większy niż tysiące monet - piękną księżniczkę. Ta odwzajemniła jego uczucie i skrycie wierzyła, że wezmą ślub i będą w zgodzie i miłości władać po kres swoich dni. 

.....
.....

Ale los chciał inaczej. Raz dana obietnica, że bracia dzielą wszystko, co zdobędą, nadal obowiązywała. Ponieważ księżniczki nie można było podzielić, rzucili monetą. Ku rozpaczy Mira, wygrał Bobol. Po ślubie nowożeńcy zamieszkali w zamku Bobola. A zamek ten łączył podziemny tunel z zamkiem w Mirowie. Kochankowie, którzy nie mogli żyć bez siebie, spotykali się potajemnie przed Bobolem. Niestety, czarny pies, który miał strzec niewiasty przed wzrokiem innych, ostrzegł męża księżniczki, a ten w gniewie i złości zabił swego brata, a żonę kazał zamurować w lochach. Do dzisiaj krzyki jej słychać niosące się po komnatach zamku.

.....
.....


Bobolice

.....

O dwóch braciach i czarownicy - wersja brata z Bobolic

W zmierzchłych już czasach żyło dwóch braci podobnych do siebie jak dwie krople wody. Jeden nich był władcą na zamku w Mirowie, a drugi w Bobolicach. Przez długie lata żyli w zgodzie, cieszyli się życiem, pomnażali majątki, a ich skarbów zgromadzonych w podziemiach strzegł zły pies i czarownica o czerwonych oczach. Jeden z braci, po długoletniej zawierusze wojennej, powrócił do swoich włości przywożąc księżniczkę o zjawiskowej urodzie. Piękna niewiasta zakochała się bez pamięci w drugim bracie, a ten odwzajemnił uczucie i obdarzył pięknolicą księżniczkę szczerym uczuciem. Zazdrosny brat widząc, co się dzieje, zamknął niewiastę w lochach i nakazał czarownicy strzec jej przed wzrokiem brata. 

.....
.....
Kiedy czarownica odleciała na miotle na Łysą Górę, dzielny brat wkradł się do lochów, by ujrzeć choć na chwilę swą piękną księżniczkę. Nieszczęściem jednak oboje zapomnieli o złym, czarnym psie, który ukrywał się w lochach. Jego złowrogie warczenie sprowadziło na zamek zazdrosnego brata. Ten mieczem ugodził śmiertelnie swojego rodzonego pobratymca. Los jednak zawsze szuka sprawiedliwości... Rozszalała się burza i piorun uderzył zabójcę w samo serce. Duch uwięzionej księżniczki, nie mogąc się wydostać z lochów, po dziś dzień błąka się po zamku w Bobolicach.
.....
.....

Morsko

.....

Zły rycerz, piękna córka i zbójcy z Okiennika Wielkiego

Dawno dawno temu, w czasach, o których już nikt nie pamięta, żył sobie rycerz i jego piękna córka. Urodziwa dziewczyna zakochała się bez pamięci w ubogim chłopaku, lecz kochankowie nie mogli być razem. Ojciec zamknął swą córkę, a ta - czy to z tęsknoty, czy głodu - zmarła nie ujrzawszy już nigdy więcej swego ukochanego.

.....
.....

Zrozpaczony chłopak, nie mogąc pogodzić się okrutnym losem, postanowił się zemścić na złym rycerzu. Opuścił Bąkowiec i wieś Morsko i odtąd najeżdżał okolicę wraz ze swoimi zbójcami. Na kwaterę wybrał sobie skałę z wydrążonym wielkim okiem, które zdawało się, że patrzy w obie strony. Miejsce to, zwane Okiennikiem Wielkim, było postrachem okolicznych mieszkańców. Jak ognia starali się oni unikać Okiennika i jego zbójców. Pewnej burzowej nocy, gdy pioruny strzelały raz po raz, a grzmoty słychać było wiele kilometrów od Morska, chłopak najechał zamek, zabił jego mieszkańców, a złego rycerza powiesił. Niekiedy podczas ciemnych nocy słychać płacz uwięzionej dziewczyny, a cień wisielca przemyka między opuszczonymi murami zamku.

.....
.....

Podzamcze

.....

Okrutny pan i diabeł, który mu wyrwał serce

Pewnego razu na zamku w Ogrodzieńcu mieszkał sobie rycerz Stanisław Warszycki. Okrutny był on nie tylko dla swoich poddanych, ale również żon, które poniżał na oczach służby i więził w komnatach. Jego bezduszność nie znała granic, a brutalność niosła się złym echem po całej Polsce. Jedną ze swych żon - piękną i młodziutką szlachciankę - zamurował żywcem za niewierność, drugą zaś oddawał chłostom na zamkowym dziedzińcu w otoczeniu wszystkich mieszkańców Ogrodzieńca.

.....
.....

Każda historia ma jednak swój koniec, a każda niesprawiedliwość swój kres. O złą duszę rycerza połakomił się sam diabeł, który wyrwał mu ją jeszcze za życia i zabrał ze sobą do piekła. 

Kiedy księżyc wynurza swe blade oblicze zza chmur, słychać ujadanie czarnego, wielkiego psa. To duch okrutnego Stanisława Warszyckiego, który pilnuje swych skarbów ukrytych gdzieś w lochach zamku.

.....
.....

Pilica

.....

Biała dama i ubogi szewc

W czasach, kiedy pałac w Pilicy tętnił życiem i odbywały się w nim huczne bale, żyła sobie piękna szlachcianka. Zakochana bezgranicznie w ubogim szewcu z miasteczka, marzyła skrycie o ślubie i gromadce dzieci z ukochanym. Ukradkiem spotykali się, a ich miłość stawała się coraz głębsza. Zły los chciał jednak inaczej. Kiedy ojciec dziewczyny dowiedział się o romansie córki i o jej wielkiej miłości do biedaka, postanowił zamknąć ją w komnacie i nie wypuszczać dopóki nie zmieni zdania.

.....
.....

Po wielu dniach i wielu nocach spędzonych w zamkniętym pokoju, dziewczyna postanowiła uciec. Kiedy ciemna noc nastała, a księżyc oblał białym światłem pałacowy ogród, dziewczyna spuściła z okna sznur upleciony z prześcieradeł. Wymknęła się z zamku i pędziła co tchu, by ujrzeć w końcu ukochanego. Niestety biedaczka wpadła do zamkowej studzienki i utonęła. Rankiem znaleźli ją ogrodnicy, studzienkę zakryto, a na tym miejscu postawiono figurkę Matki Boskiej. Ubogi szewc umarł z tęsknoty niedługo po śmierci swojej ukochanej. W niektóre noce można zobaczyć dziewczynę w białej, muślinowej sukni, która biegnie na spotkanie z ukochanym.

.....
.....

Zakończenie 

.....

Boju, boju bojka... Prawda, że ten rodzaj zwiedzania może być wspaniałą opcją dla naszych dzieci. I to nie tylko dla dzieci ;). Ręka do góry kto nie lubi się bać? Legendy, bajki, podania, duchy i złe czarownice to coś, co zawsze przykuwa ludzką uwagę. Jeśli podobał Wam się nasz pomysł na inny sposób podróżowania, dajcie nam łapkę na FB i polubcie nasz profil. I koniecznie bądźcie z nami na bieżąco, wystarczy zapisać się na newsletter na naszej stronie :). Gwarantujemy, że nie będziemy Was nękać ani straszyć ;). BUUU!!!!

.....
.....
...

Interaktywne książki podróżnicze "Podróże Życia" (e-book) – sklep.followmyflow.com.pl

Co wyróżnia nasze ebooki? Piękna oprawa graficzna i zdjęciowa - ten ebook to idealny pomysł na prezent dla Twoich najbliższych miłośników podróży. Interaktywne menu - łatwo i szybko poruszasz się po wybranych zagadnieniach w książce zarówno na urządzeniu mobilnym, jak i na komputerze. Plan podróży - podajemy Ci gotowy
.....
.....
.....
.....

Postaw mi kawę na buycoffee.to

By accepting you will be accessing a service provided by a third-party external to https://followmyflow.com.pl/