Zatoka Neapolitańska - najpiękniejsze miejsca

.....

.....

Neapol

.....

Neapol, czyli Nowe Miasto :), to stolica regionu Kampania i najważniejszy ośrodek miejski Zatoki Neapolitańskiej. Obecnie zamieszkuje go niemal milion mieszkańców, co czyni z Neapolu trzecie co do wielkości miasto Włoch. Ale faktem jest, że Neapol jest inny niż wszystkie miasta Italii. Można śmiało powiedzieć, że to miejsce spotkań Zachodu i Wschodu. Najpiękniejsze architektoniczne skarby północnych cywilizacji przeplatają się tu z nieprzewidywalnością rozgrzanego słońcem Południa. Historyczne centrum Neapolu jest największe w Europie i zostało umieszczone na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO. Neapol jest kotłem, w którym mieszały się przez wieki różne kultury i tradycje, co uczyniło z Neapolu bardzo ważny europejski ośrodek kulturalny. Przez wiele wieków Neapol kreował swoją suwerenność polityczną i przewodził w naukach artystycznych i humanistycznych. To zarazem jedno z nielicznych włoskich miast, które można pokochać lub znienawidzić, i które równocześnie zachwyca i zniesmacza. Jedno jest pewne, trzeba tu zawitać, a na zwiedzanie Neapolu warto poświęcić przynajmniej 3-4 dni.

.....

.....

Capri, Ischia & Procida

.....

Trzy perły Zatoki Neapolitańskiej to trzy wyspy: słynna Capri, romantyczna Ischia i niepozorna Procida. Capri od czasów starożytnych stanowiła ulubiony kierunek wakacyjny kilku rzymskich imperatorów. Ale i w dzisiejszych czasach wyspa należy do bardzo popularnych miejscówek wśród gwiazd i celebrytów, które posiadają tu wille i rozległe posiadłości. Kręcono tu także kilka filmów, a uroków Białej, Zielonej i Błękitnej Groty chyba nikomu nie trzeba specjalnie zachwalać. Tuż obok Capri znajduje się wulkaniczna wyspa Ischia, która słynie przede wszystkim z Castello Aragonese - imponującego zamku, który dominuje nad całą okolicą. Niegdyś zamieszkiwana przez Greków i Fenicjan Ischia jest miejscem, gdzie znaleziono Puchar Nestora, który pokrywają najstarsze na świecie napisy w języku greckim. Najmniejszą z wysepek jest Procida. Malownicza, naprawdę maleńka wysepka jest niczym żywa pocztówka z lat 50-tych XX wieku. Warto tu przyjechać, by popływać w morzu, odpocząć od zgiełku Neapolu i rozkoszować się romantycznym klimatem Włoch znanym ze starych dobrych filmów.

.....

.....

Costiera Amalfitana

.....

Pozostając w klimacie wakacyjnego słońca i lazurowego morza, udajemy się do jednego z najpiękniejszych miejsc w Zatoce Neapolitańskiej, czyli na Wybrzeże Amalfi. Costiera Amalfitana to niezwykle malowniczy fragment wybrzeża Półwyspu Sorrentyńskiego. Jego główną ozdobą, poza piękną przyrodą, są słynące ze swej urody portowe miasteczka: Positano, Amalfi czy Sorrento. To właśnie stąd pochodzi słynny włoski likier cytrynowy Limoncello. Cały region Costiera Amalfitana został wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Przyrodniczego Ludzkości. Można tu dojechać z Neapolu samochodem, autobusem, łodzią, skuterem lub rowerem. Na zwiedzanie Wybrzeża Amalfi najlepiej zarezerwować sobie cały dzień.

.....

.....

Amalfi

.....

Amalfi jest jednym z najdroższych i najbardziej luksusowych kurortów wakacyjnych we Włoszech. Wielu sławnych ludzi ma tutaj swoje domy lub przynajmniej zagląda tu podczas prywatnych rejsów po Morzu Śródziemnym. Ale spokojnie, zwykły Kowalski też może odwiedzić Amalfi :). Po wybrzeżu najlepiej poruszać się autobusem, wtedy unikamy problemów z zaparkowaniem. No chyba że przyjedziecie do Amalfi zimą, wtedy miasteczko wygląda na opuszczone, jakby zapadło w zimowy sen. Amalfi to dawna rzymska kolonia, która leżała na skrzyżowaniu kilku szlaków handlowych: bizantyjskiego, arabskiego i zachodnioeuropejskiego. Stąd miasteczko intensywnie się rozwijało i bogaciło. Jako pierwsze we Włoszech dokonało kodyfikacji prawa morskiego i handlowego. W 1136 roku zostało złupione przez Wikingów i długo nie mogło odzyskać dawnej świetności. Aż do czasów współczesnych, kiedy to stało się jednym z najważniejszych ośrodków luksusowej turystyki na świecie. 

.....

.....

Sorrento & Positano
 

.....

Kolejne piękne małe miasteczka na wybrzeżu Costiera Amalfitana to Positano i Sorrento. Nazwa Sorrento pochodzi od mitycznych Syren. Miasteczko najprawdopodobniej zostało założone przez Greków, a potem po licznych podbojach przeszło finalnie w ręce Rzymian. Już w okresie cesarstwa rzymskiego było popularnym miejscem letniego wypoczynku i tak zostało do dzisiaj. Positano z kolei bywa nazywane najbardziej romantyczną miejscowością we Włoszech. Nie wiemy co na to Verona, ale z pewnością malutkie Positano to miejscowość, w której można się zakochać :). Jest tu jedna mała plaża Marina Grande i schodzące ku niej tarasowe domki, luksusowe hoteliki i świetne restauracje. A do tego niezwykłej urody, wykładana ceramiką kopuła kościoła Santa Maria Assunta.

.....

.....

Wezuwiusz

.....

Wezuwiusz to jedyny aktywny wulkan na kontynencie europejskim. Ostatnio zmierzona wysokość stożka to 1281 m. n.p.m. Najsłynniejszym "dokonaniem" Wezuwiusza jest z pewnością wybuch w roku 79, który doprowadził do całkowitego zniszczenia starożytne miasta rzymskie leżące u jego podnóży: Pompeje, Herkulanum i Satabiae. Ostatnia erupcja wulkanu nastąpiła w 1944 roku i od tamtej pory Wezuwiusz pozostaje w uśpieniu. Dlatego też odwiedzając Zatokę Neapolitańską, warto się tu wybrać na wycieczkę, żeby wspiąć się na samą górę i z bliska popatrzeć w oko potwora. A wrażenia są naprawdę imponujące. Uwaga! Na górze bardzo mocno wieje, dlatego nie jest to typ wycieczki, na którą można się wybrać z małymi dziećmi. Dookoła krawędzi krateru rozłożono łańcuchy, które umożliwiają wędrówkę dookoła i obserwację dna. Okolica jest naprawdę surowa, jak z filmów National Geographic. Nie ma tu drzew, domów ani żadnych turystycznych stoisk. Wszędzie popiół i zastygła lawa! Wyprawa na Wezuwiusza zajmuje cały dzień i trzeba się do niej przygotować. Koniecznie zabierzcie buty turystyczne, wodę, prowiant, kurtkę i długie spodnie.

.....

.....

Pompeje

.....

Pompeje to starożytne miasto założone przez Greków, a następnie w ramach autonomii współpracujące z Rzymem. Było to naprawdę duże i doskonale zorganizowane miasto. Pompeje miały system kanalizacyjny, fontanny uliczne, termy i akwedukty. Były tam hotele i stajnie dla zwierząt, zajazdy i gospody. Domy mieszkalne, także piętrowe, bogate wille, sklepy, warsztaty, bazylika, teatr, forum, świątynie i koszary dla gladiatorów. Erupcja Wezuwiusza w 79 roku pogrzebała Pompeje pod niemal sześcio metrową warstwą lawy i popiołu. Mieszkańców, którzy nie zdążyli się ewakuować, zabiły spadające z góry rozżarzone fragmenty skał, płynąca ulicami lawa i trujące gazy wydobywające się z wulkanu. Sama erupcja trwała aż 3 dni! Dziś można zwiedzać odkopane spod popiołu Pompeje i podziwiać jak wspaniałym były miastem. Dzięki konserwującym właściwościom materiałów wulkanicznych miasto zachowało się dokładnie w takim stanie, w jakim zostało zaskoczone przez wybuch Wezuwiusza. Na wizytę w Parku Archeologicznym Pompeje musicie sobie zarezerwować cały dzień. Najlepiej połączyć zwiedzanie z pobliskim Herculanum. Do obu miejscowości bardzo łatwo dojedziecie podmiejską kolejką Circumvesuviana z samego Neapolu.

.....

...

Herkulanum

.....

Herculanum jest mniejsze niż Pompeje, ale też charakter miasta jest inny. Miasto schodziło tarasami do morza. W jego dolnej części w rozłożystych willach mieszkali bogaci mieszkańcy, a biedniejsza ludność budowała swoje domy na górnych tarasach. Ruiny starożytnego Herkulanum, które przykrywała 12-metrowa warstwa błota i pyłu wulkanicznego, odkryto przypadkiem w 1709 roku. Wiele znalezisk jest w lepszym stanie niż w Pompejach, dlatego naprawdę warto tu przyjechać i oprócz Pompejów zwiedzić także Park Archeologiczny Herkulanum.

.....

.....

Solfatara di Pozzuoli

.....

Solfatara to rodzaj wyziewów wulkanicznych o temperaturze 100–300 °C. Wyziewy te to głównie przegrzana para wodna, dwutlenek węgla i siarkowodór. Solfatary są charakterystyczne dla wulkanów drzemiących i wygasłych. Taki właśnie wulkan Solfatara di Pozzuoli znajduje się w pobliżu Neapolu. Naukowcy twierdzą, że jest on nawet połączony podziemnym kanałem z Wezuwiuszem. Według mitologii rzymskiej na terenie Solfatara di Pozzuoli znajdowało się wejście do Hadesu. I trochę tak właśnie to wygląda :). A najfajniejsze jest to, że możecie tu wejść do środka i powdychać siarkowe opary w ramach inhalacji. Podobno wyziewy solfatarskie leczą też różne choroby skórne. Do wejścia wulkanu dojedziecie autobusem miejskim z Neapolu. Obecnie cały wulkan jest zabudowany przez miejscowość Pozzuoli i liczne tereny zielone. W zasadzie wulkan wygląda jak zwyczajne wzgórze pokryte domami i zielenią, więc panujący tu klimat jest zgoła odmienny niż otoczenie Wezuwiusza. Na wycieczkę na Solfatarę warto poświęcić jeden dzień i przy okazji zjeść prawdziwy neapolitański obiad, czyli pizzę Margherita, lody i espresso :). 

.....

.....

Zaglądnij na nasz kanał YouTube, zasubskrybuj go i ciesz się podróżami bez ograniczeń! Zostaw łapkę w górę. Dziękujemy :)!

.....

.....

.....

.....

.....

.....