Opuszczamy zapierające dech w piersiach pejzaże Paleokastritsy i kierujemy się dalej na południe. Soczysta ciemna zieleń ustępuje powoli tej bardziej wypłowiałej. Jest coraz cieplej. Na Korfu jesteśmy drugi tydzień. Przemieszczanie się z północy na południe wyspy wiąże się ze zdecydowanie odczuwalną zmianą temperatury. Różnica pomiędzy Kassiopi usytuowanym na północy Korfu a Moraitiką na jej południowym wschodzie to aż dziesięć stopni Celsjusza. A jest dopiero czerwiec :).
.....
.....
Południe wyspy to nie tylko zmiana temperatury i co za tym idzie szaty roślinnej. Wybrzeże nie jest tu tak poszarpane, linia brzegowa jest dużo spokojniejsza, a piaszczyste, w znacznej mierze dzikie plaże, potrafią się ciągnąć kilometrami. To raj dla rodzin z dziećmi. Jest tu również dużo spokojniej, a turystów zdecydowanie mniej.
Czy północ jest bardziej atrakcyjna od południa wyspy? To zależy od tego, czego się oczekuje. Warto samemu wyrobić sobie opinię i zwiedzić całą wyspę. Korfu jest idealne do takiej podróży - wyspa nie jest duża, a przejazd z północy na południe wyspy zajmuje kilka godzin. Jeżeli dobrze zaplanujecie swój wakacyjny pobyt na tej wyspie, zmiana miejsca zakwaterowania nie będzie Wam zajmować dłużej niż pół dnia. Włącznie z pakowaniem i rozpakowywaniem walizek ;).
.....
.....
Moraitika
.....
Moraitika jest dość znaną miejscowością turystyczną. Choć - kiedy podróżujemy, jest okres pandemii - podróżujących tu rodzin jest zdecydowanie mniej niż jeszcze przed dwoma laty. Miejscowi sporo narzekają, i co tu mówić - nie dziwota. Korfu żyje z turystyki, a tej w ostatnim czasie jak na lekarstwo. Miasteczka są wyludnione. Wszędzie tablice z ogłoszeniami wynajmu apartamentów i domów.
Mimo że Moraitika jest jedną z najczęściej odwiedzanych przez turystów miejscowości, to jednak nas nie urzekła. Miasteczko ani nie jest wyjątkowo ładne, ani zbytnio zadbane. Poza tym w Moraitice nie ma zbyt wiele do oglądania czy zwiedzania. Jedna główna ulica, która przechodzi przez miejscowość nie zachwyca. Poszwędaliśmy się to tu i tam, ale miejscowość serc nam nie skradła. Jeśli mielibyśmy wybierać pomiędzy północą wyspy a południem, zdecydowanie nasz wybór padłby na północ Korfu.
.....
.....
Achillion - Pałac Cesarzowej Sissi
.....
A że w Moraitice zbytnio nie ma co robić, to uznaliśmy za fantastyczny pomysł wyprawę do Achillionu. Jest to jeden z najbardziej znanych zabytków na Korfu. Usytuowany w połowie drogi pomiędzy Kerkyrą - stolicą wyspy, a Moraitiką, doskonale wpisał się w nasze leniwe zwiedzanie wyspy. Do Achillionu udaliśmy się popołudniem, kiedy żar z nieba nie płynął, a sami byliśmy po całodniowym plażowaniu wypoczęci i zrelaksowani.
.....
.....
Pałac Achillion został zbudowany pod koniec XIX wieku dla cesarzowej Elżbiety Bawarskiej - Sissi. Dziś przybywających tu turystów zachwyca rozmach budynku i piękno zielonych ogrodów.
Przeglądając strony internetowe niejednokrotnie spotykałyśmy się z opiniami, że pałac swoich czasów świetności już dawno nie pamięta, a ogrody są mocno zaniedbane. I tutaj mamy do przekazania bardzo dobrą wiadomość - Achillion jest urzekający, a przed naszym przyjazdem przeszedł gruntowną restaurację.
.....
.....
Przed głównym wejściem do pałacu znajduje się posąg cesarzowej, dla której Achilleion był azylem od dworskiej etykiety i miejscem, gdzie najchętniej regenerowała swoje zdrowie.
.....
.....
Paralia Issos
.....
Plaża Issos to jedna z najładniejszych plaż na Korfu. Plaża jest piaszczysta, a zejście do morza łagodne. Niestety drzew zdecydowanie brakuje, jedyny cień, który możemy zagwarantować podczas plażowania to ten spod parasoli. Tanie to nie jest. Dwa leżaki plus parasol to koszt 7 euro. Tak więc rodzina czteroosobowa lub tak jak my - pięcioosobowa, musi się liczyć ze znacznymi kosztami. I chyba taniej będzie zakupić parasole plażowe w sklepie ;).
.....
.....
Złoto-pomarańczowe wydmy rozciągają się na szerokości około pół kilometra i stanowią dobry punkt widokowy na przybrzeżne jezioro Korission. Plaża Issos łączy się od północy z plażą Halikounas. Pierwsza jest zdecydowanie częściej wybierana przez turystów. Jeżeli chcecie więc zaznać spokoju, ciszy i totalnego resetu wybierzecie plażę Halikounas. To właśnie tutaj przyjeżdżają miejscowi Grecy, by swobodnie wypocząć, a nawet zorganizować rodzinny piknik, czego również byliśmy świadkami :).
.....
.....
Monastery Arcoudilas nazywane również Panagia
.....
Z Moraitiki wybraliśmy się również na wycieczkę do Monasterów Arcoudilas położonych na najdalej wysuniętym na południe cyplu.
.....
.....
Arcoudilas jest totalnie niezamieszkanym terenem. Lasy, które okrywają cypel, tworzą zwarty zielony płaszcz, przez który nie przebijają się nawet promienie słońca.
.....
.....
I to już koniec naszej podróży na Korfu. Wszystkie artykuły, które szczegółowo opisują piękne zakątki tej wyspy znajdziecie poniżej. Czy polecamy? Zdecydowanie! Odwiedzając Korfu będziecie mieć wrażenie, że czas trochę się tutaj zatrzymał. Nie ma tłumów turystów, wybrzeże całej wyspy jest usiane plażami i pięknymi zatoczkami, więc każdy coś dla siebie znajdzie. Wybierając miejsca mniej dostępne, będziecie mieli gwarancję samotności i swobody. Niejednokrotnie na plażach bywaliśmy sami. Zabieraliśmy ze sobą chrupiące pieczywo, sery, szynkę, obowiązkowo lokalne wino i urządzaliśmy pikniki na łonie przyrody ;). Z naszej wakacyjnej podróży wróciliśmy zrelaksowani i wypoczęci.
.....
.....
I na zakończenie słynne greckie powiedzenie - „Siga, siga" - co oznacza życie powoli i bez pośpiechu. I tego niespiesznego, leniwego wypoczynku życzymy Wam przed nadchodzącymi wakacjami :).
.....
.....
.....
Jeżeli zainspirowałyśmy Cię do podróży to więcej ciekawych artykułów o greckich wyspach znajdziesz poniżej:
GrecjaWięcej ciekawych artykułów znajdziecie na naszym blogu klikając w sekcję
PodróżeJeśli pragniesz zwiedzać świat powoli, bez pośpiechu, chłonąc z niego to co najlepsze,
zwiedź go z nami, napisz do nas
Kliknij w ikonkę Social Media i zaobserwuj nas na
Instagramie
@followmyflowlifestyle & Facebooku
@followmyflowlifestyle
Zapraszamy na nasz kanał na You Tube:
Follow My Flow Life Style
.....
INFORMACJE PRAKTYCZNE
* Dokładne informacje na temat warunków wjazdu znajdziecie tutaj: https://www.gov.pl/web/dyplomacja/grecja
* Sklepy, restauracje, hotele, atrakcje turystyczne działają normalnie.
* Do Korfu polecieliśmy tanimi liniami na trasie Warszawa - Korfu - Warszawa
* Czym się poruszać: mieliśmy wynajęty samochód
* Waluta: 1 Euro = 4,5 - 4,7 złoty w zależności od kursu walut w danym okresie
* Cena za obiad w restauracji: to zależy :). My płaciliśmy za 5-osobową rodzinę pomiędzy 30 a 100 euro.
W ramach kolacji za 30 euro mieliśmy: wodę, piwo, wino, pity dla dzieciaków, dla nas dorosłych zestaw grillowanego mięsa lub owoców morza i obowiązkowo sałatkę grecką. O chlebie i oliwie nie wspominamy, bo to standard :).
Natomiast kolacja za 100 euro to już był, że tak powiemy full wypas. Najlepsza kolacja jaką jedliśmy na Korfu obejmowała przepyszne owoce morza: krewetki, małże, ryby, kalmary, a także doskonale przygotowaną jagnięcinę, spaghetti dla najmłodszego, desery, wino, piwo i oczywiście wodę.
W Moraitice nie stołowaliśmy się. Zdecydowanie bardziej lubimy swojskie klimaty. Korzystaliśmy z uroczych tawern usytuowanych przy drodze na Paralia Issos. Ceny były na tyle przyzwoite, że obiadokolacje jadaliśmy tam prawie codziennie.
Ceny w restauracjach są bardzo przystępne, natomiast ceny artykułów spożywczych w sklepie zdecydowanie wyższe niż w Polsce.
* Bezpieczeństwo: ludzie byli przyjaźnie nastawieni, otwarci, skorzy do rozmów, czuliśmy się bardzo bardzo bezpiecznie.
Mówi się wręcz, że jeżeli zostawisz otwarty samochód, to na Korfu nic Ci nie zginie.
* Kraj przyjazny rodzinom z dziećmi: tak, dzieci będą tu otoczone opieką i uśmiechem.
*Czystość: Miasteczka na południu wyspy są czyste, choć gdzieniegdzie można było napotkać pewne zaniedbania. Plaża Issos jest bardzo czysta i zadbana. Przygotowując się do podróży, natknęłam się na sporą ilość informacji o - niezbyt przywiązujących do czystości i dbania o porządek - Grekach. Niemniej jednak, czy jest to pozytywna strona pandemii, czy ma to jakieś inne wytłumaczenie, Korfu jest bardzo czyste. Nie ma porzuconych przy drodze śmieci, butelek, puszek, papierków. To samo dotyczy plaż - czyściutkie, a woda w zatokach nieprawdopodobnie przezroczysta :).
* Poziom hoteli: mieszkaliśmy w wynajętym domu około 5 minut jazdy samochodem od centrum Moraitiki.
Mieliśmy do dyspozycji basen i grill. Cicho, spokojnie, 10 minut samochodem na plażę Issos. Koniecznie skorzystaj z linka do Booking.com - znajdziecie go na samym dole strony.
Polecamy!!!
*Kiedy najlepiej jechać do Grecji: idealny czas przypada od maja do września. Na wiosnę i jesień nie ma upałów i jest zdecydowanie mniej turystów. Nigdzie nie czeka się w kolejkach, ani nie stoi w korkach. My byliśmy w czerwcu i pogoda była doskonała!
.....