Miliony kropel po twarzy się i po twarzy Zlewa. Gdzie jesteś? Zamykam oko, a głowa pełna nieprzytomnych myśli Kołacze, Się kiwa. Z niedowierzaniem, niedowiarą, z wiarą nie do nieba. I siadasz na moich rzęsach Policzki całujesz I skórę pomarszczoną modlitwą Gdzie ja, gdzie Ty Jesteś, I święcisz mnie i poświęcasz z wiarą aż do nieba. ....

Znacie to? Pędząc bez tchu przez codzienność myślę, że potrzebuję chwili wytchnienia, odpoczynku. Potrzebuję przerwy tu i teraz, nie dam rady wytrwać do wakacji. Otwieram kalendarz i gorączkowo poszukuję zapowiedzi długich weekendów - coś wpadnie w kwietniu, coś znowu w maju, potem jakoś dotrwam do urlopu. Odpadnie wożenie dzieciaków do szkoły, ze ...

W ostatnich dniach wszystko wywróciło się do góry nogami, nasz ułożony świat legł. Rozsypał się w tak krótkim czasie. Jakby nie było, to czas przełomu, czas nieprzeciętny, wyjątkowy: negatywny ale niemniej jednak wyjątkowy, czas, który wpłynął i wpłynie w ogromnym stopniu na nasze życie. Każde pokolenie ma swój czas przełomu: nasi pradziadkowie -&n...

Stało się! Świat stanął na głowie. Kiedy to wszystko zdążyło się wydarzyć? Dopiero co mieliśmy bliższe i dalsze plany, priorytety, ustalenia. Chcieliśmy zaplanować wakacje, święta, uruchomić nowe projekty, spotkać się z dawno niewidzianymi znajomymi. Mieliśmy poumawiane wizyty u ortodonty, kosmetyczki, rehabilitanta. Zupełnie nagle wszystko szlag t...

Kochani!  Jako blogerka podróżnicza powinnam teraz pisać o moim ostatnim wyjeździe - do Londynu. Zaplanowany post od dawna, ale myślę, że na to przyjdzie odpowiedni czas. Sami wiecie: nie byłoby to adekwatne do dzisiejszej sytuacji, nikt teraz nie myśli o podróżach, co więcej - Ci co wyjechali w ostatnim czasie marzą o tym, by ich lot nie...

"Dzień Kobiet, niech każdy się dowie, że dzisiaj święto dziewczynek…" Oto wpisałyśmy w Google hasło „kobieta jaka jest?". I co, jaki wynik? Wulgarne żarty, płytkie komentarze, dowcipy o blondynkach, kobieta wamp, kobieta gosposia, kobieta sekretarka. Nigdy nie ma chcieć więcej od życia i najlepiej jakby nie miała swojego zdania na każdy temat. Zaws...

Pewnie już rzuciło Wam się w oczy, że nasze podróże nie są schematyczne. Oczywiście dla nas to wielki komplement, bo nie lubimy schematów, choć lubimy sobie różne rzeczy planować. Największą frajdę czerpiemy z udanego planu wzbogaconego o szalone rozwiązania. Czasem w podróży trzeba improwizować, czasem coś nas zaskakuje i plan rozsypuje się jak do...

...... Szeherezada: Baśnie Tysiąca i Jednej Nocy: „(…) I dał mu król dziesięciu mameluków pięknych jak księżyce, Abu Sir zaś masował im ciała, pouczając: „Tak samo czyńcie naszym gościom." Wreszcie zapalił wonne kadzidło i herolda na miasto wysłał, aby głosił: „O stworzenia Allacha, przybywajcie do łaźni, zwanej łaźnią sułtańską!". I ludzie śp...

Walentynki - święto miłości. W sumie całkiem sympatyczny pomysł. Fajnie, że ktoś promuje na szeroką skalę postawę na wskroś pozytywną. I tak wysyłamy i dostajemy serduszka i pluszowe misie, kartki z całuskami, prawdziwe całusy i sekretne niespodzianki od tajemniczych wielbicieli i wielbicielek. Wszyscy, chcąc nie chcąc, poddajemy się trendom, no i ...

Czy wszyscy siedzą już w samochodzie? Startujemy :)! Zostawiamy za sobą piaski Sahary i jedziemy na północ. Czeka nas długa droga. Z Erg Chebbi do Meknes, gdzie będziemy nocować, jest 450 km. Może się wydawać, że to nie tak dużo, jednak pojedziemy cały dzień. Kto już czytał poprzedniego posta - o drodze z Warzazat na pustynię, w...

Gotowi na dalszą wyprawę? Tym razem będzie zdecydowanie mniej cywilizowanie. Opuszczamy Essaouirę. Walizki zapakowane do samochodu, najmłodsze dziecko wyzdrowiało uleczone tutejszymi sokami z trzciny cukrowej i granatu, więc możemy jechać! Ruszamy na południowy wschód Maroka – na pustynię Erg Chebbi. Tam spędzimy Wigilię Bożego Narodzenia. Ale najp...

Zabiorę Was w niesamowitą podróż po Maroko. Druga połowa roku jest dla mnie zawsze bardzo intensywna, praca pochłania większość mojej energii. Kiedy nadchodzi grudzień, mogę w końcu odpocząć. Zastanawiałam się, gdzie spędzić Wigilię, gdzie mogłoby być inaczej, ale nadal magicznie. Nie chciałam, żeby to był wyjazd - taki typowy w ciepłe kraje, ...

PASJA to coś niezbędnego w życiu. PASJA czyni nas wolnymi i nieprzeciętnymi. Co ważne, nie musimy być w naszej pasji perfekcyjni i nie musimy być mistrzami świata. Najważniejsze, żeby była radość, chęci i relaks. Jeśli nasza pasja wyzwala takie emocje to znaczy, że nas uskrzydla. A wtedy życie zyskuje pełniejszy i ekscytujący aspekt. Nie ograniczaj...

Gdziekolwiek podróżujemy z Renią, razem czy osobno, mamy w zwyczaju kosztować lokalnej kuchni, sprawdzać lokalne przepisy na urodę i kupić sobie coś z tradycyjnych biżuterii lub strojów. Tym razem Ania, zainspirowana podróżą po Izraelu, testuje maseczkę z super-błota z Morza Martwego. Efekt WOW gwarantowany!Starożytni ...

Czasem spojrzenie na to samo miejsce z innej perspektywy pozwala dostrzec jego inne nieznane oblicze. A nam podróżnikom pozwala się rozwijać i odkrywać na nowo kim jesteśmy. Dla mnie podróżowanie zawsze było dobre i dlatego ciągnie mnie do nowych miejsc jak przysłowiową ćmę do światła :). Co poradzicie, taki urok! Z Morzem Martwym mam podobnie...

Zawsze marzyła mi się podróż do źródeł historii - do Ziemi Obiecanej. Marzenia są po to, by je realizować. Czasem planowo, a czasem z zaskoczenia. Ważne, że intensywne myślenie o miejscach, które chciałabym zwiedzić, zawsze finalnie się urealnia. I tak oto w ten świąteczny czas zabieram moją rodzinę, ale także i Ciebie, w podróż...

Chcę jeszcze raz pojechać do Europy. Lub jeszcze dalej do Buenos Aires.Tyle się można nauczyć podróżując. Podróżować podróżować jest bosko.  Ciągle pan pyta co sądzę o mężczyznach. Ach proszę pana jaki pan jest ciekawski. Naturalnie myślę o mężczyznach.Ale teraz muszę jechać do Buenos Aires.  Kiedy wybrali mnie syreną ...

Powietrze podczas wyprawy do Cerro Torre było wilgotne, zimne. Na szczęście paramela - niewielki, zimozielony krzew z żółtymi kwiatami, które roztarte w palcach ulatniały niesamowicie intensywny, oleisty, leczniczy zapach uratowało Renię przed chorobą. Nazajutrz czekała nas wyprawa do Petrified Forest! Jeepem zabi...

Kiedy przez cały dzień nie masz internetu, odległości między domami sięgają nawet 100 km, a Europa z tej perspektywy jest nie większa niż malutki kawałek sushi na wielkim talerzu, to właśnie wtedy zostajesz sam ze swoimi myślami i nabierasz odpowiedniego dystansu do problemów tych prawdziwych i tych w jakie chcą Cię wpędzić inni, dystansu do histor...

A teraz zabierzemy Was tam, gdzie marzenia osiągają zen. Byłyśmy zachwycone, a jednocześnie czułyśmy ogromny wewnętrzny spokój. Tak jakby to miejsce było stworzone dla nas, albo my dla tego miejsca. Ono wchłonęło nas, a my wszystko to, co nam podarowało. Lodowiec Perito Moreno. ..... ..... Z Ushuaia - ognistej ziemi pr...